sł. Sławomir Wieczorek
muz. Niki, MJT
To Rówieśnik Niepodległej
Siła, honor, duch harcerza
Dobry przykład na przywódcę
I materiał na żołnierza
Gry we wrześniu czas okrutny
Okrył czarnym płaszczem Polskę
Musiał przerwać swą naukę
Dalsze życie związał z wojskiem
W pierwszych latach okupacji
Pragnąć życie swoje zmienić
Przez Bałkany, Włochy z Francji
Do brytyjskiej dotarł ziemi
Wolność wywalcz, albo zgiń
Tej dewizie zawsze wierni
Z nią na ustach w ogień szli
Legendarni Cichociemni
Najstraszniejszy koszmar senny
Najstraszliwsza wroga zmora
Tarnobrzeski Cichociemny
To Wyklęty, to Zapora
Wolną Polskę Niepodległą
To najbardziej w życiu cenił
W czarną, letnią noc wrześniową
Dotknął znów Ojczystej ziemi
Gdy sowiecka okupacja
Chciała zająć polską ziemie
To dla wroga Dekutowski
Stał się wrogiem numer jeden
Poznał smak haniebnej zdrady
I w męczarniach on umierał
Ślady męstwa i odwagi
Niosą czyny Bohatera
Wiersze, pieśni układają
Niech nikogo to nie dziwi
Swego wodza wspominając
Zaporczycy wiecznie żywi.
Najstraszniejszy koszmar senny
Najstraszliwsza wroga zmora
Tarnobrzeski Cichociemny
To Wyklęty, to Zapora